AKTUALIZACJA 14-02-2012

Piękny prezencik na walentynki! 2 rozdz. mojej ulubionej mangi! Baaaaaardzo dziękuję! :)

Bardzo dziękuje!!!

Dziękuję :) Świetnie sie spisaliście :)

Wiecie może, z jakiej mangi powstał gif ? ; )

Kiedy można spodziewac sie nastepniej aktualki? Takze jestem ciekawa z jakiej mangi jest ten gif kiedys jej szukalam ale nie udalo mi sie znalesc. Przepraszam ze tak pozno ale rowniez dziekuje za wasza ciezka prace :)

Mam nadzieję że wasza grupa prosperuje i mozna za niedługo zobaczyć wasze kokosy, które wyprodukujecie :D Czekam na waszą kolejną aktualkę z niecierpliwością. Pozdrawiam

Kiedy można się spodziewać kolejnej aktualki ? Coś długo się nie pokazujecie i zaczynam sie martwic :) Mam nadzieje że wszystko z waszą grupą w porządku i to tylko zimowy zastój. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na was :D

Niestety z przykrością muszę zawiadomić, że grupa zakończyła swoją działalność z końcem marca. Nie będzie już więcej rozdziałów. Zabrakło chęci i rąk do pracy :( zapewne jeszcze o nas usłyszycie, gdyż większość rozejdzie się po nowych grupach. Mamy nadzieję, że zgłoszą się chętni do podjęcia porzuconych przez nas projektów. Dziękujemy, że byliście z nami i nas wspieraliście, ale niestety nie daliśmy rady.
Pozdrawiam Was i ściskam mocno :)
Yuri

Co do Gifa to nie mam zielonego pojęcia z jakiej mangi może pochodzić :) wydaje mi się, że grafika została stworzona na potrzeby Gifa :)
Yuri

No nie, a tak fajnie wam szło i naprawdę bardzo lubiłam waszą stronkę i wszystkie mangi którymi się zajmowaliście. Strasznie mi przykro że tak się stało, bo wasza praca była wspaniała i aż miło się tu zaglądało nawet jeżeli nic nie wydawaliście. Strasznie szkoda, że doszło do tego, że niestety się rozsypaliście. Mam nadzieje że wasza stronka jeszcze kiedyś się pojawi, Yuri jak i Ivorena dziękuję za Waszą cięzką prace, spisałyście się. Mimo wszystko szkoda jednak że nie skończyliście ani jednego projektu. Tak samo chciałam podziękować reszcie grupy, jak dla mnie byliście wspaniali. Życzę Wam żebyście jeszcze kiedyś mieli sposobność na wznowienie swojej działalności w świecie mang ;D pozdrawiam

Wspaniali? Bez przesady. Grupa rozpoczęła mnóstwo projektów, raptem ukończyła kilka rozdziałów do każdego zaczętego i nagle sobie zawiesza działalność? Do tego częste przerwy oraz zaczynanie kolejnych nowych mang, że o planach nie wspomnę... Gdzie tu logika się pytam? Przepraszam, ja rozumiem, iż każdy ma życie i nie ma czasu siedzieć i edytować, ale naprawdę mogliście rozpocząć prace nad góra 4 tytułami skoro mieliście takie braki w kadrach i mało motywacji. Teraz jest porzuconych chyba z 10 mang , a jak wiemy inne grupy nie lubią "nadgryzionych kawałków" i ŻADNEGO zakończonego.

Jaki miły komentarz Jaskiek. Aż mnie zachęcił do skomentowania. C:
Gdzie znajdziesz teraz grupe, która nie pozaczynała więcej niż 10 mang ? W której nie brakuje ludzi ? Jak jest duży nabór na edytorów, to zaraz potrzeba korektorów itd. Tak samo z tymi przerwami. To taka sama grupa jak inna. I szczerze wkurza mnie taka krytyka i nie mam zamiaru przejść obojętnie.
Grupa porozpoczynała byle mang bo mogła sobie na to wtedy pozwolić. To już wina pojedynczych osób, że wyszło tak, a nie inaczej. To, że inny się starali i próbowali utrzymać ją przy życiu nie znaczy, że można ją tak bezkarnie krytykować.
Ale z tego, co widzę to niektóre projekty zostały już przejęte przez inną grupę.

Dzięki Anonku :) było dokładnie tak jak napisałaś :) niestety wiele z osób ktore się zgłosiły w czasie rekrutacji było niesłownych, zaczęło z nami pracę i szybko uciekło, nawet o tym nie informując grupy. Duża większość zaciągała się na bardzo krótki czas, po czym stwierdzała że jednak nie ma możliwości pracy nad projektami. Nie rozumiem tej logiki, ale właśnie z tego powodu grupa się rozpadła. Bardzo nad tym ubolewam, gdyż poświęciłam jej bardzo dużo czasu, serca i energii. No cóż, taki jest dzisiaj świat i już trzeba się z tym pogodzić :| Najbardziej jest mi szkoda stałych czytelników, którzy bardzo wiernie towarzyszyli mi w czasie całej przygody z Shoujo Desire, za co bardzo im dziękuję ;*

YURI

Yuri, jeśli faktycznie trafiłaś na takich niekonsekwentnych ludzi to jest mi przykro z tego powodu i faktycznie nieładnie z ich strony. Dalej jednak twierdzę, że rozpoczynanie tylu mang naraz jest bezsensu. Ja wiem, że ludzie uciekają i w ogóle, ale tak często się dzieje i nic się na to nie poradzi. Najlepiej pracować nad starymi projektami i nie dodawać nowych, jeśli tych pierwszych się nie ukończyło(lub choć jednego z nich). Trochę złą politykę wybraliście i tyle. Widać to wyraźnie po ani jednym niedokończonym projekcie. Wiem, że pewnie chcieliście sprawić czytelnikowi przyjemność pracując nad kolejnymi mangami. Szkoda, że nie wyszło(to nie ironia). Anon jest wiele grup, które mają braki w kadrach, ale większość potrafi dobrze rozplanować sobie pracę. Jest znacznie mniej tych, które nie poddają się i cały czas rekrutują kolejnych członków: Futago Shimai, Himawari, Sencha Project, Synhtesiss, Manga-Journey. To jedne z najbardziej pracowitych grup. Nie raz miały kryzys, ale dalej walczyły z przeciwnościami losu. Tutaj najbardziej zawiodła organizacja. Jeśli jednak czujecie, że dalszy żywot strony nie ma sensu, dobrze, lepiej do niczego się nie zmuszać. Przepraszam za wcześniejszy post. Wyszedł troszkę nerwowo:) W każdym razie powodzenia w życiu życzę.

Inne grupy mają po 10 mang, ale dodają więcej rozdziałów i ogólnie są aktywniejsze. Przepraszam, yuri, nie chcę żeby to brzmiało jako zarzut. To po prostu fakt. Mimo wszystko bardzo lubiłem tą stronę, stąd moja początkowa złość, wybaczcie.

Ja bardzo dobrze to rozumiem. Braliśmy nowe projekty, bo za każdym razem kiedy przychodził ktoś nowy chciał wcisnąć swoje 3 grosze twierdząc, że da radę zrobić dotychczasowe projekty i jeszcze dodatkowy wybrany przez siebie. Po czym okazywało się, że jednak nie podejmował się obiecanej pracy i wszystko leżało odłogiem. Niestety nie mogłam nic z tym zrobić. Byłam jedyną osobą, która organizowała pracę grupy, a że w późniejszym okresie działalności naszej grupy miałam coraz mniej czasu, chciałam by któryś z członków przejął chociaż część moich obowiązków. Przez chwilę nawet się to udało, ale później... cóż, chyba pozostawię to bez komentarza. I tak padło już wystarczająco wiele przykrych słów :| W pojedynkę nie da się nic zrobić :) wiem, że były osoby, które przykładały się do pracy i tylko dzięki nim to wszystko jakoś się trzymało (za co całuję ich po rękach i nogach xD), ale niestety... No i jeszcze cała ta sprawa z usunięciem maila na którym mieliśmy wszystkie surowe materiały do wypuszczenia rozdziałów... to też nam nie pomogło... ile można było to ciągnąć? Trudno :) próbowaliśmy, nie udało się. Mam nadzieję, że innym bardziej się poszczęści, tego im życzę ;)

Yuri, podejrzewałem, że każdy członek załogi chciał dać coś od siebie. W sumie nie dziwię się, że na to pozwalałaś, chciałaś po prostu umilić im pracę, zachęcić, a to, że się nie wywiązywali z obowiązków, już całkiem inna sprawa... gdyby chociaż kończyli pracę nad swoim wybranym projektem... w sumie to Ci się nie dziwię. Pewnie sama nieźle się poirytowałaś. Ile można. W każdym razie dziękuje za wypuszczone rozdziały, naprawdę to doceniam. Szkoda, że zapał tak szybko uciekał nowym członkom grupy. No i przykro, iż nikt nie mógł/nie chciał Cię zastąpić, gdy sytuacja tego wymagała. Mogło być tak dobrze. Pozdrawiam:)

Ja wiem, że są grupy takie, ale mówiłam o tym, że nie widać, aż tak tego na zewnątrz, że mają braki, nie powodzi im się itd. I mimo to próbują trzymać się przy życiu, ale ja sama byłam świadkiem prawie zamknięcia jednej grupy i by do tego doszło, gdyby nie nowi rekruci. Więc to i tak nieuniknione, bo wciąż to samo się powtarza. I doszłam do wniosku, że ciężko jest teraz zaufać nowym osobom w grupie, bo Ci niedoświadczeni szybko się zniechęcają.
Osobiście ostatnimi czasy stawiam na małe grupki, które łatwiej ogarnąć. C:

Mam nadzieje ze jeszcze zyjecie i jest szansa na choc dokonczenie aktualnych projektow. macie sporo bardzo ladnie zapowiadajacych sie mang.
bylo by milo gdybyscie nadal pracowali i oddawali jeszcze sporo nowych fajnych mang